Ale oczywiście liczba niezbędnych pieluszek zależy od tego jak będziecie je wykorzystywać.
Do czego możemy wykorzystywać pieluszkę tetrową?
- Do założenia na ramię, gdy bierze się maluszka do odbicia. Dzięki temu dziecko nie dotyka bezpośrednio naszego ubrania, co jest zdecydowanie bardziej higieniczne i przyjemniejsze dla dziecka. Równocześnie nasze ubranie nie pobrudzi się, jeżeli dziecko uleje nawet większa ilość pokarmu.
- Do wycierania buzi dziecka gdy uleje pokarm lub gdy się nadmiernie ślini.
- Do zasłonienia wózka gdy świeci na niego słońce. Powietrze spokojnie przez nią dociera do dziecka, jest ono chronione stale przed promieniami słonecznymi, a my nie musimy walczyć z właściwym ustawieniem parasolki wózka zależnie od kierunku jazdy.
Do czego możemy wykorzystać pieluszkę flanelową?
- Do położenia na przewijaku lub innym miejscu, na którym kładziemy dziecko celem zabawy lub przebrania. Mamy wtedy pewność, że dziecko leży na czymś czystym.
- Do podłożenia pod główkę niemowlaka w łóżeczku. Malutkie dzieci często ulewają. Pieluszkę pod główką dziecka łatwiej zmienić nawet kilka razy w ciągu dnia niż całe prześcieradło.
- Do przytulania. Pieluszki tetrowe towarzyszą dzieciom od pierwszych dni. Dlatego często dzieci znajdują sobie w nich ulubioną przytulankę - utulankę do snu.
Ja kupiłam flanelę na metry i sama szyłam, dzięki temu miałam niestandardowe rozmiary.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się przydały zwłaszcza te 80x80cm (np. u lekarza, gdy trzeba było mieć własną pieluchę na blat do badania i na wagę.) Miałam też paski 30x60cm, takie pół pieluchy.
bardzo potrzebne i jedne i drugie. dodałabym jeszcze tetrowe że dla mnie służą do kąpieli, do waniennki.
OdpowiedzUsuńOj, u nas to było chyba 15 tetrowych i 6-7 flanelowych :-) Używaliśmy ich do wszystkiego - dzidziuś ulewał, poza tym pani doktor kazała dodatkowo pieluchować ze względu na bioderka. Flanelowe mogą też zastąpić prześcieradełko w wózku (zwłaszcza te ładne, kolorowe). Dostałam też w prezencie jedną bambusową, jest faktycznie mięciutka, ale cena to przesada...
OdpowiedzUsuń