20 stycznia 2014

Jaki termometr do mierzenia gorączki u dziecka?

Oj ostatnie 2 tygodnie upłynęły nam pod znakiem infekcji :( I to niestety silnych infekcji. Córeczka zaczęła mocno gorączkować od pierwszego dnia świąt i tak przez 6 dni non stop. Temperatura skakała nawet do 40 stopni!
Na szczęście najgorsze mamy za sobą, a ja odnalazłam w sobie siłę i chęci, żeby podzielić się z Wami swoimi doświadczeniami dotyczącymi termometrów do mierzenia temperatury u dzieci (no i dorosłych przy okazji). 

A te doświadczenia, wierzcie mi, są różne - pozytywne i negatywne. Ale od początku. 
Od czego zacząć w ogóle szukanie termometru idealnego - od uzmysłowienia sobie kilku faktów: 
  1. Jakie są metody pomiarów (pod pachą, na czole, w uchu, dotykowo, bezdotykowo)
  2. Jaki pomiar najlepiej sprawdzi się u małego dziecka, uwzględniając jego cierpliwość do spokojnego siedzenia przez czas pomiaru (moim zdaniem kilka sekund to max :) )
  3. Możliwości finansowe - jak zawsze, tak i z termometrami - rozpiętość cenowa od kilkunastu złotych do kilkuset.  

A poniżej kilka moich uwag i opinii:
  1. Najdokładniej temperaturę mierzą tradycyjne termometry rtęciowe - ale: po pierwsze są niebezpieczne, gdy się rozbiją (a przy maluchu o to wcale nie tak trudno), po drugie - kto zna małe dziecko, które jest w stanie bez ruchu wytrzymać kilka-kilkanaście minut z termometrem pod pachą? Ja nie znam, zatem termometr rtęciowy moim zdaniem odpada. Ze względu na regulacje Unii Europejskiej termometry rtęciowe zasadniczo są wycofywane ze sprzedaży w krajach UE i zastępowane termometrami zawierającymi inne ciecze termometryczne, w tym alkohol.
  2. Ktoś powie, że można mierzyć maluchowi temperaturę doodbytniczo - od razu odpowiadam - wiem, że kiedyś tak robiono, ale czasy się zmieniły. Dziś lekarze często powtarzają, że to nie jest dobra i zalecana metoda. A poza tym raczej nie wydaje się to komfortowe dla dziecka. No i średnio higieniczne poza tym. A wiec po raz kolejny - termometr rtęciowy odpada 
  3. elektroniczne termometry pod pachę - też mierzą temperaturę w miarę dokładnie, ale znowu - utrzymanie dziecka nieruchomo z takim termometrem często kończy się porażką. Nie ukrywam - sama mam taki termometr i zdarzało mi się go używać. Nawet ostatnio, jednak nie było to zbyt komfortowe ani dla mnie, ani dla szarpiącego się, płaczącego dziecka. Mój czterolatek pewnie by spokojnie wytrzymał pomiar temperatury taki termometrem, ale roczny maluch zdecydowanie nie. Zwłaszcza, że często trzeba też temperaturę mierzyć w nocy. 
  4. Termometry "przyklejane" do czoła - wyglądają jak mała karteczka, która pod wpływem zmian temperatury zabarwia się na równe kolory - im wyższa temperatura, tym bardzo bardziej czerwona. Hmm... mam taki termometr - kupiłam go na jakimś wyjeździe, bo zapomniałam wziąć z domu takiego tradycyjnego, a wydawało mi się, że synek ma podwyższoną temperaturę. Ale moje doświadczenia? Słabe - trudno zmierzyć, termometr zabarwia się różnie, ciężko odczytać temperaturę (odczyt następuje poprzez rozpoznanie barwy i porównanie do wykresu w instrukcji). Dobry, jeśli nie macie innego i chcecie się w miarę zorientować, czy coś się dzieje, ale jeśli chodzi o dokładne pomiary i diagnozowanie choroby na jego podstawie... raczej nie:)
  5. Termometry elektroniczne do ucha - mają specjalnie wyprofilowaną końcówkę z czujnikiem, który umieszcza się w uchu i wtedy dokonuje pomiaru. Cóż... u mnie się nie sprawdził - córeczka należy niestety (jak większość dzieci chyba) do tych nietykalskich, antylekarskich i w ogóle wszelkie zabiegi w stylu mierzenie temperatury w uchu kończą się awanturą. A więc z własnego doświadczenia mówię takim termometrom nie. 
  6. Termometry elektroniczne dotykowe - dotyka się nimi czoła malca, chwilę przytrzymuje i w ten sposób następuje pomiar. Miałam takie termometry dwa. Jeden kupiłam kilka lat temu - spisywał się całkiem całkiem. Można było ustawić głośność, żeby nie budził malucha, gdy mierzymy temperaturę w nocy. Można było też ustawić podświetlenie tarczy, co ułatwiało odczyt właśnie w nocy. Zalałam go niestety czymś i już nie działa. Ponieważ się popsuł, postanowiliśmy kupić nowy. Mąż zrobił research w internecie, poczytał opinie i zdecydowaliśmy się na termometr marki Hartmann z opcją mierzenia temperatury zarówno na czole, jak i w uchu. Nie kosztował mało, jednak jego dokładność - masakra! Czułam, że dziecko jest gorące jak piecyk, a termometr z uporem maniaka pokazywał temperaturę 36,6 stopni. Jak mierzyłam dziecku temperaturę zwykłym termometrem pod pacha - wzrastała momentalnie do 39 stopni. A więc zdecydowanie nie polecam! Podobnie z termometrem BabyOno, który posiada Ania - niedokładny, niewiarygodny, w miarę realną temperaturę pokazuje dopiero po ok. 4-tym pomiarze. 
  7. Termometry elektroniczne bezdotykowe na podczerwień - i tu odkrycie. Ponieważ niestety moja córeczka zachorowała w święta, a byliśmy wtedy u rodziny, miałam okazję używać termometru bezdotykowego mojej szwagierki marki Microlife. Zbliża się go na odległość ok 5 cm od czoła dziecka i uruchamia. Termometr zaczyna świecić i po kilku sekundach mierzy temperaturę. I co się okazuje - jest to temperatura zbliżona do tego, jaką się oczekuje po tym, jak się samemu dotknie dziecko. Innymi słowy - jeżeli wydaje Ci się, że maluch ma gorączkę, bo jest np. bardzo gorący i ma lodowate stópki, termometr wskaże temperaturę. My po powrocie do domu zakupiliśmy ten termometr w pierwszej lepszej aptece. Minus - cena - ok. 100-120zł w zależności od modelu. Ale jeśli ma służyć na lata, to jestem w stanie ponieść taki koszt. Dodatkowo termometr może też mierzyć temperaturę przedmiotów lub np. wody do kąpieli dla malucha, a więc można go wykorzystać też w inny sposób niż tylko podczas choroby. Jak dla mnie to światełko podczas mierzenia gorączki jest tylko zbyt intensywne, co ma znaczenie zwłaszcza podczas pomiarów w nocy lub u malca, który z powodu gorączki ma lekki światłowstręt. Z drugiej strony coś kosztem czegoś... Najważniejsze, że wyświetlana temperatura jest miarodajna. 
Pewnie są jeszcze inne metody mierzenia gorączki u dzieci. Opisałam Wam jednak moje opinie i doświadczenia, jakie miałam w ciągu ostatnich lat (odkąd sama jestem mamą). A Wy macie jakieś doświadczenia z termometrami do mierzenia gorączki u dziecka?

47 komentarzy :

  1. bardzo przydatny post! jestem na etapie kompletowania wyprawki i dzięki niemu zdałam sobie sprawę, że przecież właśnie jeszcze jakiś termometr trzeba kupić, nie tylko taki do mierzenia temperatury wody w wanience ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. zgadzam się co do termometru babyone - do ucha i czoła - jest bardzo niedokładny. zupełnie nie oddaje temperatury dziecka.
    W moim przypadku sprawdził się najlepiej termometr rtęciowy. Sadzam sobie dzieciaczka na kolanach, wkładam termometr pod pachę i przytulam przyciskając rączkę - sprawdza się też bajka w tv :).
    Termometru na podczerwień nie miałam okazji jeszcze przetestować, ale używa się ich w większości szpitali, więc chyba są dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A jaka to firma ten ostatni? Jeśli można wiedzieć...

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem w trakcie kompletowania wypraski i Wasz blog baaaardzo mi pomaga! Wielkie dzięki że dzielicie się tymi wszystkimi informacjami!
    Czy jest możliwość żebyście podały nazwę tego ostatniego termometru?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam nie robić reklamy, ale chyba warto, bo naprawdę jest dobry - Microlife. Ponieważ kilka osób pyta, uaktualniłam posta o nazwę tego termometru.

      Usuń
  5. My również zakupiliśmy termometr firmy Microlife, jest bezdotykowy, pomiar temperatury trwa kilka sekund i jest precyzyjny. Zakupiłam go kiedy Ola miała 5 miesięcy bo zaczęły wychodzić jej ząbki a przy okazji pojawiła się gorączka, obniżałam ją przy pomocy milifenu - ibuprofenu w syropku, ma odpowiednią konsystencję, która ułatwia połykanie. Zanim ząbek nie wyszedł dziecko dawało nam popalić ale później było już tylko lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  6. a co z termometrami które kosztują ok. 20zł w postaci smoczka? Bo szykuję powoli wyprawkę dla mojego dzieciątka i taki wydawał mi się najbardziej praktyczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj "zmusić" dziecko kiedy jest chore i boli je coś, cały czas krzycz,y by trzymał owy smoczek w buzi...

      Usuń
  7. Niestety takiego nie miałam okazji wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tez polecam taki bezdotykowy, mała porada - można kupić je na aukcjach wyprzedaży sprzętu szpitalnego po kosztach. Trzeba tylko dowiedzieć się wcześniej kiedy będzie, da radę wywiedzieć się na lokalnych stronach.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zakupiłem thermoflash lx-26 evolution, niestety okazało się że był to najgorszy zakup jakiego dokonałem. Przy mierzeniu temperatury różnica w stosunku do rtęciowego czy też elektronicznego wynosiła od 0,5 do 1,3 stopnia. Każdy pomiar zgodnie z instrukcją był wykonywany i każdy inny. Nie polecam absolutnie tego termometru. Jutro go odsyłam do sklepu, niestety:( i wciąż będę szukać innych modeli. No chyba że ten microlife, hmm...., sam nie wiem opinie gorsze na necie od tego badziewia które odsyłam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Odradzam termometr Microlife. Od dłuższwgo czasu korzystam z tego termometru. Wczoraj sprawdzałem temperaturę, za pierwszym razem pokazało 36,8. Po drugim pomiarze 37,5. Postanowiłem zweryfikować stan gorączki termometrem rtęciowym, który nigdy się nie myli i pokazało 39,5!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja także odradzam. Mam jakiś czas i często szwankuje pokazując naprzemiennie różne temperatury. Różnice są rzędu 1-1,5 stopnia. To dużo. Nie można być pewnym temperatury dziecka.

      Usuń
    2. ..niechcący skasowałam swoją odpowiedz, ale piszę jeszcze raz, jest ważna. Termometr microlife jest kiepski. Podczas kilku odczytów pokazuje różne temperatury. Różnica do 1,5 stopnia to stanowczo za dużo. Nie można być pewnym jaką gorączkę ma właśnie dziecko. Takie chybił trafił. Każdy rodzić wie, że nie może sobie pozwolić na taką niepewność. Dziś weryfikacja okazała się koszmarna (1,7 stopnia) dlatego po forach szukam czegoś innego)

      Usuń
  11. Moja młoda poszła do przedszkola -wiec infekcje mamy co drugi tydzień... mecząc się dotąd z termometrem elektrycznym takim pod pachę przy ostatniej - w sumie aktualnej przekonałam sie do bezdotykowego za ok 100 zl - wybrałam firmę którą polecała znajoma aptekarka. no i mierzyłam sobie temperaturę młodej - było to dość istotne bo od tego czy po lekach będzie miała podwyższoną czy nie zależała kontynuacja leczenia...miała 37 wiec spokój- zdrowa..tyle ze po dwóch dniach zaczęła płakać ze ją boli uszko, a gdy ja dotknęłam była ewidentnie rozpalona.. nowy gadżet wskazał 37.8 - niby wyższa ale w zasadzie bez paniki, ale postanowiłam sprawdzić starym, zwykłym i wyszło 39.4......od tego czasu tak sobie sprawdzam raz ty raz tamtym i u młodej i u siebie (matka empatyczna - nie pozwala dziecku chorować samemu) i wychodzi za każdym razem inaczej, raz tylko kilka kresek różnicy raz 1.5 stopnia i więcej....Ale odwiedzając przy okazji lekarzy różnorakich zauważyłam u kilku ten sam model...I nie, ten mój raczej nie jest felerny, porównywałam go z identycznym znajomych i pokazywał prawie to samo..i juz nie wiem czemu wierzyć...może te stare są zbyt dokładne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to niestety dość częste zjawisko dla termometrów elektrycznych. Zaleta ich jest taka, że mierzą szybko i maluch się nie denerwuje.
      Mój model, który opisywałam w poście póki co się sprawdza - temperatura jest z reguły taka, jak oczekuję po sprawdzeniu ręką czoła ;) Ale fakt, jak zbyt często mierzę (kilka razy w krótkim czasie), to zdarza mu się pokazywać różne odchylenia.....

      Usuń
    2. Witam! A model tego sprawdzonego termometru można poznać?! Jeśli mam kupić, a chcę to zrobić to chciałąbym kupić sprawdzony, a nie kota w worku :)

      Usuń
  12. A który model konkretnie z microlife?:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam
    jak urodziła się moja córka kupiłem Omron 510 do ucha zapłaciłem w aptece 180 zł ten termometr jest beznadziejny, pokazuje temperaturę zaniżoną od 0,7 do nawet 1,3 stopnia zareklamowałem go w aptece, po dwóch tygodniach wrócił s serwisu z adnotacją że termometr jest w 100% sprawny. Przy pani aptekarce zmierzyłem sobie temperaturę z wynikiem 35,1 i od tamtego czasu mierze dziecku temperaturę rtęciowym, przynajmniej mam pewność co do prawidłowości wskazań.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Mieliśmy termometr elektroniczny do ucha - kupiony w aptece i niestety nie sprawdzał się. Tak jak pisze przedmówca zaniżał temperaturę ciała. Uchował mi się w domu termometr rtęciowy i jest on najdokładniejszy. Gdy córki były małe bez problemu mierzyłam im temperaturę w odbycie (i jest to NAJDOKŁADNIEJSZA metoda pomiaru temperatury ciała) teraz spokojnie mierzę im temperaturę pod pachą. Ale to moja opinia, każdy rodzic może mieć zupełnie inne doświadczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. no jak każdy jeden termometr bezdotykowy czy na podczerwień są niedokładne ja juz jeden miałam z babyono i az boje sie kupowac drugi.. 100zł poszło;/ mam 2 latke która da sobie zmierzyc temp rteciowym ale raczej skusze sie na elektroniczny bo 10zł nie bedzie mi żal jak zawiedzie zawsze mam rteciowy mimo wszytsko w apteczce.. Myślę nad termometrem bo druga dzidzia jest w drodze i trzeba w cos porzadnego sie zaopatrzyc...

    OdpowiedzUsuń
  16. ja osobiście polecam geratherm rapid - jest dość dokładny. Ma złotą końcówkę, która nie uczula i jest tani.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też mam ten termomter Geratherm Rapid. Dałam za niego coś koło 20 zł, nie widzę sensu po co kupować droższe urządzenie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja osobiście korzystam z termometru firmy Sanity - Termometr cyfrowy Sanity i jestem bardzo zadowolona. Zdarzają się różnice między termometrem rtęciowym, ale na prawdę nie wielkie. Za to komfort korzystania jest niewyobrażalny. Maluch nie wytrzymuje w jednej pozycji długo i taki pomiar jest idealnym rozwiązaniem.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja jestem zadowolona z termometru MM380 Ewwel Mescomp. Wcześniej kupiłam 2 inne, które co chwile musiałam reklamować!! Tego mam już kilka miesięcy i odpukać nic się z nim nie dzieje – jest bardzo dokładny.


    OdpowiedzUsuń
  20. Najlepszy termometr w rozsądnej cenie (do 200zł ) to VISIOMED ThermoFlash LX-26 EVOLUTION posiadam go osobiście wygodny w użyciu szybki pomiar( 1- 2 sek) i dokładny chociaż czasem mały terrorysta jest szybszy od termometru w kręceniu głową i pomiar muszę robić drugi raz dla pewności. Ktoś napisał że jest kiepski co jest bzdurą jedyne co może być to uszkodzony czujnik podczerwieni. Łatwo sprawdzić czy termometr czy jest dobry wystarczy zrobić pomiar zdrowej osobie.
    Dokładność pomiaru jest spora i powtarzalna, miejsce pomiaru tez jest istotne inna temp. jest na czole inna przy skroni wiec jak maluch kreci głową trzeba powtórzyć pomiar. Dodam tylko ze profesjonalna odmiana tego termometru jest używana w szpitalach (Thermoflash LX-261).
    Termometr posiada tez funkcje mierzenia temp. wody i powierzchni ale ja z tego nie korzystam wiec nie wiem jak to się sprawuje w działaniu bo wodę do kąpieli to sprawdzam na łokieć .

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja mam w domu termometr bezdotykowy i jestem z niego zadowolona. Szczególnie przy dzieciach nie można liczyć na to, że dziecko będzie spokojnie siedziało z takim termometrem. Mój termometr multitemp sanity oprócz zwykłego pomiaru temperatury umożliwia też mierzenie temperatury płynu/mleka w butelce i mierzy temperaturę otoczenia.

    OdpowiedzUsuń
  22. Moją uwagę zwrócił termometr u mojej siostry. Ma taki, że wygląda jak pistolet. Przykłada się do czoła dziecka na chwilę i jest temperatura. Moim zdaniem fajne rozwiązanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podoba mi się termometr MiniTemp SANITY który żona kupiła ostatnio. Ładny design, czytelny wyświetlacz, no i to co najważniejsze – ekspresowy pomiar. Zdecydowanie się przydaje zwłaszcza jak ktoś ma dzieci, ale nie tylko.

      Usuń
    2. Super rzeczą do mierzenia temperatury w domu jest model Classic jaki wypuścił Geratherm. Polecam, bo nie zawiera rtęci, a wygląda dokładnie jak ten tradycyjny, standardowy rtęciowy. Lepsza opcja niż elektroniczny moim zdaniem, bo zawsze można na takie termometr liczyć – nie zepsuje się, bateria się nie wyczerpie, nie zatnie się, może spokojnie wpaść do wody i też się nic nie stanie.

      Usuń
  23. Podoba mi się termometr MiniTemp SANITY który żona kupiła ostatnio. Ładny design, czytelny wyświetlacz, no i to co najważniejsze – ekspresowy pomiar. Zdecydowanie się przydaje zwłaszcza jak ktoś ma dzieci, ale nie tylko.

    OdpowiedzUsuń
  24. Solidny i nieawaryjny jest termometr cyfrowy non Contact GERATHERM. Ja mam na niego aż 5 lat gwarancji. Z tego co wiem to lekarze i pielęgniarki też akurat z tego modelu korzystają bo jest najdokładniejszy.

    OdpowiedzUsuń
  25. ja mam taki TERMOMETR bezdotykowy na podczerwień INTEC HM688B, jak na razie sprawdza się, ale jakoś mam stracha że się zepsuje :P choć nic się nie dzieje, co do pomiarów to najbardziej ufam rtęciowym...ale są takie delikatne no i tam jest rtęć...

    OdpowiedzUsuń
  26. Mnie spodobały się termometry bezdotykowe, a w sumie podpatrzyłam je u znajomej. Kupiłam jeden firmy haxe. To dobre rozwiązanie, bo przy bezdotykowym termometrze mogę zmierzyć temperaturę dziecka nawet podczas snu, a często jest to ważne.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nietani, ale profesjonalny jest termometr nonContact. Chodzi mi dokładnie o bezdotykowy Geratherm. Bo ogólnie wybór takich elektronicznych termometrów jest ogromny. Warto zwrócić uwagę podczas zakupu, czy urządzenie jest tylko elektroniczne, bez rtęci, czy też bezdotykowe. Bo to dwa różne typy.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja bratu kupiłem termometr który składa się z dwóch części. Pierwszą zakłada synowi na klatkę. coś w rodzaju opasek co mają biegacze, to się łączy z odbiornikiem lcd i wyszysto pojawia się na ekranie, do tego mierzy tętno na odległość. Super sprawa. Temperaturę może sprawdzać będąc obok w pokoju. Kupiłem na allegro za 200 zł. Model Maja globalchild

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam termometr elektroniczny pod pachę, który pokazuje mojemu dziecku temperaturę 38,5 , drugi bezdotykowy, który pokazuje 36,7 i za każdym razem temperatura jest inna, ale nigdy wyższa od 37,0 a jak zmierzyłam rtęciowym to okazało się, że jest 39,2. Wniosek taki, że dziecko może się wykończyć przez te elektroniczne termometry. masakra!

    OdpowiedzUsuń
  30. Nigdy Więcej!!!Mam ten termometr ponad rok[Termometry elektroniczne bezdotykowe na podczerwień].Nigdy nie miał równych wskazań temperatury co termometr rtęciowy!Nigdy nie pokazał ponad 38 stopni jak zwykły pokazywał.Dziś dziecko miało 39,7 mierzone kilka razy rtęciowym a to g...o pokazuje max 37,5 i uśmiechnięta buźkę jego pomiary to 36.6 36,5 i 37!!! W Całe ciało przykładałem termometr Przy ciele jak i w odległości 0,5 cm i Ciągle 37,5....a dziecko 39,7 NIE POLECAM termometru NOVAMA

    OdpowiedzUsuń
  31. Długo się zastanawiałam nad tym jaki termometr wybrać. Miałam już kupić taki klasyczny szklany, ale bezrtęciowy, ale stwierdziłam, że jednak elektroniczny, który mierzy natychmiast będzie lepszy i kupiłam Multitemp Sanity. Tutaj wynik jest już na wyświetlaczu po jednej sekundzie. Jak ktoś choruje w domu to taki termometr jest niezastąpiony.

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja po zwykłym rtęciowym przesiadłem się na Termometr bezdotykowy firmy Haxe HW-2. Nie zwykle wygodny moim zdaniem i dotychczasowego użytko widzę, że bardzo precyzyjny

    OdpowiedzUsuń
  33. Dlaczego połowa komentarzy to zwykłe reklamy ? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to jeden z niewielu postów, w kórych zdecydowałyśmy się na publikację komentarzy zawierających nazwę producenta. Po pierwsze, same w treści posta wymieniłyśmy nazwy preferowanego producneta i modelu termometru(teraz już z perspektywy kilku lat użytkowania możemy potwierdzić raz jeszcze, że sprawdzonego i niezawodnego). Chcemy więc być konsekwentne i pozwalać na podzielenie się doświadczeniami przez czytelników naszego bloga. Po drugie, wiele za nami czasu poświęconego na poszukiwania termometru i nieudanych (i kosztownych) prób z różnymi modelami. Informacja w komentarzach o różnych producentach z pewnością ułatwi Ci poszukiwania innych opinii na temat konkretnych modeli i znalezienia tego jednego najwłaściwszego termometru dla Maluszka.

      Usuń
  34. Poza termometrami elektronicznymi pod pachę niestety dokładność całej reszty pozostawia wiele do życzenia. My trafiliśmy na ciekawe rozwiązanie przy zakupie Pulsoksymetru F380, który poza zwykłymi parametrami ma czujnik pomiaru temperatury ciała z dokładnością na poziomie +/-0.1C. Bardzo pomocna sprawa przy infekcjach i czuwaniu nocnym :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Polecam termometr MesMed 322 Plus. Pomiar na skroni w 2 sek. Ma pamięć 30 ostatnich pomiarów i funkcję głosową, odczytującą na głos wynik pomiaru. Cena ok. 80 zł.

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie komentarze są mile widziane. Reklam jednak nie będziemy publikować :)
Jeśli chcesz z nami współpracować - napisz do nas maila.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...