Od razu zaznaczam, że ten post będzie o jeszcze nie chodzących dzieciakach:) Bo dla mnie ma to znaczenie. Ma to znaczenie, ponieważ akurat jestem zdania, że niemowlakom, które tylko leżą lub siedzą, a nawet tym, co dopiero raczkują, buty nie są potrzebne. No bo do czego służą buty? Do chodzenia! A skoro maluch jeszcze nie chodzi, to butów nie potrzebuje :)
Takie buciki dla niemowląt właściwie pełnią tylko 2
funkcje - ozdobną albo ocieplającą, jak takie grubsze skarpetki.
No dobrze, ale jest tyle pięknych bucików dla tych najmniejszych maluszków. Są śliczne, kolorowe i przecudne na prezent. Ale czy na pewno?
Muszę przyznać, że moje dzieciaki właśnie dostawały takie prezenty w postaci bucików. Niektóre były totalnym niewypałem i poza ładnym wyglądem nie miały żadnej wartości, a moje dzieci nigdy ich nie założyły. Ale były też takie, które używałam:)
Na co zatem zwracać uwagę, jeśli chcemy takie pierwsze buciki kupić dla niechodzących niemowlaków lub gdy chcemy obdarować młodych rodziców takim właśnie prezentem?:
- miękkość - buciki muszą być mięciutkie, muszą wyginać się we wszystkie strony tak, żeby stópka mogła swobodnie się w takich bucikach ruszać i układać
- materiał, z których są wykonane - generalnie powinny być "materiałowe" najlepiej bawełniane, ale na pewno nie powinny mieć żadnych twardych i sztywnych podeszw np. z gumy - stópki malucha często są podkurczone, więc bucik nie powinien w żaden sposób wymuszać jakiejś innej nienaturalnej pozycji
- rozmiar - wiadomo, musi być odpowiedni - najlepiej butki po prostu mierzyć przed kupnem. Lepiej, żeby były ciut większe.
- łatwość wkładania - to jest kluczowe - nawet sobie nie wyobrażacie, jak ciężko założyć maluchowi buty! Najlepiej więc jakby były rozpinane w taki sposób, żeby można było je rozchylić na boki i włożyć nóżkę. I tu sprawdzają się butki typu sandałki lub baletki, papucie, butki typu emu rozpinane z tyłu
- bezpieczeństwo - uwaga na aplikacje - z doświadczenia wiem, że dzieci już w pewnym wieku lubią się butami bawić, więc to pewnie kwestia czasu, gdy zaczną się interesować tym, co mają na nóżkach, zaczną je ściągać i gryźć:) Zatem buty muszą być bezpieczne - odpadają wszelkie przyklejane aplikacje np. guziki, bo mogą się oderwać i maluch może je po prostu połknąć. Jeśli chcemy kupić bucik z aplikacją, powinna być dobrze wszyta.
Mogę napisać Wam, jakie ja buciki używałam. Synek mój dostał w prezencie cudne trampeczki na rzepy, których generalnie nie byłam w stanie mu założyć - nóżka bezwładna, bucik sztywny - szkoda mówić. Zraziłam się i synkowi ubierałam buciki typu "papucie" - mięciutkie, ubierane jak skarpetki, a jak chciał się nimi pobawić i pogryźć, to miałam pewność, że krzywdy sobie nie zrobi:)
O wiele więcej bucików używałam przy córeczce - wiadomo - dziewczynka - musi ładnie wyglądać, a jednak butki ładnie pasują do sukieneczek:) Mała elegantka:)
Na szczęście mam wrażenie dziewczynce łatwiej kupić łatwo zakładane butki - np. typu baletki na rzep zapinany na kostce lub jesienno-zimową porą góralskie kamaszki:) Cudo!
Raczej odradzam Wam trampki, nawet te, które łatwo się zakłada - moim maluchom zajmowało dosłownie minutę, żeby je zsunąć z nóżek - no i w konsekwencji i tak chodziły bez butków:)
Z tych zdjęć butów, które zamieściłam w poście najlepiej sprawdziły mi się te białe.
A już niedługo post o tym, jakie pierwsze buciki dla dzieci zaczynających chodzić.
Wybierając buty dla niemowląt warto udać się do specjalistycznego sklepu z obuwiem dla dzieci. Doświadczona i kompetentna obsługa powinna pomóc nam w wyborze odpowiednich butów dla naszego dziecka. Nie warto na nim oszczędzać, tylko kierować się przede wszystkim jakością wykonania oraz wygodą.
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł! Niestety wielu rodziców nie zdaje sobie sprawy jak ważny jest wybór odpowiedniego obuwia dla dzieci. Nie warto w tej kwestii szukać kompromisów – w końcu to od naszego wyboru zależy prawidłowy rozwój stóp dziecka.
OdpowiedzUsuń