31 marca 2014

O wyższości podgrzewacza do butelek nad wrzątkiem i kuchenką mikrofalową

Jeden z argumentów przemawiających za karmieniem piersią mówi, że karmienie piersią jest najlepsze, bo mleko jest zawsze w temperaturze właściwej dla dziecka. I taka jest prawda. Najlepsza temperatura pokarmów płynnych podawanych dziecku to temperatura ciała mamy czyli ok. 37 stopni Celsjusza.
W przypadku dzieci, które nie są karmione piersią, przed rodzicami wyzwanie przygotowania mleka w odpowiedniej dla bobasa temperaturze. Za ciepłe? Za zimne? Jak podgrzać do idealnej temperatury? I jak osiągnąć pożądaną temperaturę wody na czas czyli właśnie wtedy kiedy jej potrzebujemy?  Kto choć raz przez tydzień musiał przygotowywać wodę na mleko modyfikowane dla niemowlaka, wie ile wysiłku wymaga "trafienie" we właściwą temperaturę. Można radzić sobie na wiele sposobów: chłodząc lub ogrzewając w kąpieli wodnej, dolewając wodę ciepłą do zimnej lub odwrotnie (pamiętajmy, że woda dla dziecka musi być przegotowana). Irytacja niejednego członka rodziny rośnie jednak, gdy maluch zaczyna głośno dopominać się jedzenia, woda dopiero się gotuje, a my z dzieckiem na ręku próbujemy znaleźć optimum ciepła i spokoju.


I tu przemysł "okołodziecięcy" przyszedł nam z pomocą i wymyślił podgrzewacz do butelek i słoiczków. Urządzenie praktyczne i proste w swoim funkcjonowaniu. W omawianym kontekście fundamentalnym zadaniem podgrzewacza jest podgrzanie i utrzymanie stałej temperatury płynu/pokarmu umieszczonego w podgrzewaczu. Urządzenie po osiągnięciu pożądanej temperatury, utrzymuje ją. Możemy spokojnie pozostawić wodę czy zupkę w podgrzewaczu na dłuższy czas, nie obawiając się że woda wyparuje a zupka się przypali. Co więcej, odpowiednio ustawiona temperatura w podgrzewaczu daje nam komfort, że pokarm oczekujący w nim jest w temperaturze idealnej do podania dziecku.
Kiedy kupić podgrzewacz?
Możecie się w niego wyposażyć bez pośpiechu, po przyjściu dziecka na świat. Jeżeli karmicie wyłącznie piersią, podgrzewacz przyda Wam się okazjonalnie, gdy pod nieobecność mamy ktoś inny będzie karmił dziecko butelką. Unikniemy stresu czy mleko dla dziecka jest w odpowiedniej temperaturze do podania.
W przypadku dzieci karmionych piersią, podgrzewacz będziecie wykorzystywali zdecydowanie częściej po 6 miesiącu życia, gdy do diety dziecka zaczniecie wprowadzać inne pokarmy, kaszki. Wystarczy przed spacerem wstawić obiadek lub wodę na mleko do podgrzewacza. Gdy wrócimy będzie gotowy do podania bez straty czasu na podgrzewanie lub chłodzenie. I co najważniejsze, jedzonko podgrzewane jest równomiernie. W przypadku podgrzewania dzieciom zupek i innych pokarmów w mikrofalówce pojawia się niestety problem i ryzyko ich nierównomiernego podgrzewania.
Jeżeli dziecko karmione jest mlekiem modyfikowanym, podgrzewacz wydaje się absolutnym "must have". Najłatwiej jest wstawić sobie na stałe butelkę z wodą i ustawić pożądaną temperaturę. Zawsze będziemy mieli pod ręką wodę w właściwej dla dziecka temperaturze.
Jaki podgrzewacz do butelek wybrać?
1. Podgrzewacz powinien posiadać funkcję utrzymywania temperatury (czyli być wyposażony w termostat).
2. Średnica wewnętrzna podgrzewacza powinna być dostosowana do używanych przez Was butelek i słoiczków.
3. Podgrzewacz powinien być lekki. Jeżeli przyzwyczaicie się do korzystania z niego, będziecie go zabierali na każdy dłuższy wyjazd poza dom.
Pozostałe funkcje podgrzewacza mają moim zdaniem znaczenie drugorzędne. Producenci prześcigają się jednak w udoskonaleniach i funkcjach dodatkowych. Znajdziecie więc m.in.:
- podgrzewacze inteligentne dostosowujące czas podgrzewania do temperatury wyjściowej pokarmu i jego rodzaju (nie miałam okazji wypróbować),
- podgrzewacze z  funkcją sterylizacji (zakres temperatury podgrzewacza do 100 stopni Celsjusza) umożliwiający sterylizację butelek i innych dziecięcych akcesoriów (osobiście jestem mocno sceptyczna w odniesieniu do tej funkcji, mając na względzie fakt odkładania się kamienia w urządzeniu oraz wkładania do niego niesterylnych butelek, słoiczków)
- podgrzewacze z elektronicznym wyświetlaczem, który ułatwia kontrolę czasu podgrzewania pokarmu,
- podgrzewacze z blenderem, funkcją gotowania na parze i innymi czyli urządzenia wielofunkcyjne.
Osobiście od 2 lat codziennie korzystam z najprostszego podgrzewacza marki Avent (model SCF255), który jest u mnie na stałe włączony na najniższą temperaturę. Wychodząc z dzieckiem na spacer wstawiam do niego obiadek, który podgrzewa się i trzyma idealną temperaturę, gdy my łapiemy słoneczne promienie i szukamy wiosny. Wieczorem wstawiam butelkę z wodą, by mieć wodę we właściwej temperaturze, gdy o poranku zbudzi nas mały głodek. Zabieram go na każdy wyjazd. Jedna z tych rzeczy, które bardzo ułatwiają życie. 

2 komentarze :

  1. faktycznie przydatna sprawa, ja mam największy problem właśnie z kaszkami i ze słoiczkami.. hmm.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak wszystko super tylko ciągle włączony podgrzewacz non stop ciągnie prąd :/ Nie każdy może sobie pozwolić na taki luksus. Ja radzę sobie z gorącą wodą z termosu i dolewaniem do niej zimnej przegotowanej. Można się przyzwyczaić i nie jest to taki męczące jak by się wydawało.

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie komentarze są mile widziane. Reklam jednak nie będziemy publikować :)
Jeśli chcesz z nami współpracować - napisz do nas maila.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...