O polskich i europejskich producentach ubranek już pisałyśmy. Kanałem sprzedaży są przede wszystkim sklepy detaliczne lub sklepy internetowe oferujące ubranka różnych producentów. Szeroką ofertę dla młodych rodziców przygotowały również sieci handlowe, gdzie można spotkać ubranka również dobrej jakości, produkowane nawet z bawełny organicznej.
Wśród sieci handlowych z artykułami dziecięcymi znajdziecie dwie znane marki:
1. Coolclub
Marka sprzedawana w sieci Smyk. Produkcja poza granicami Polski. Ubranka dobrej jakości. Ciekawe wzornictwo. Wybrane produkty godne rozważenia. Proponujemy tylko mierzyć przed zakupem, zwłaszcza spodenki:)
2. Mothercare
Ubranka sprzedawane są w sieci sklepów marki o tej samej nazwie. Bez wyjątku produkowane poza granicami Polski, choć raczej nie jest to rodzima dla marki Wielka Brytania. Ubranka potrafią różnić się istotnie jakością (w szczególności te sprzedawane w wielopakach w stosunku do tych sprzedawanych pojedynczo). Zdecydowanie miejsce, do którego należy się udać, jeżeli bez skutku poszukujemy jakiegoś elementu garderoby. W Mothercare z pewnością to znajdziemy. Ale uwaga - ceny dość wysokie.
Szeroki asortyment ubranek niemowlęcych i dziecięcych znajdziecie również w sklepach ogólnoodzieżowych obecnych w Polsce marek takich jak KappAhl, Reserved, Cubus, H&M, Zara czy Marks&Spencer. Oczywiście zdecydowana większość z tych ubranek szyta jest zapewne w Chinach lub co najmniej w Azji. Ubranka potrafią się istotnie różnić między sobą jakością, więc trudno jest nam uogólnić opinię nawet o danej marce. Zresztą wiele z Was ma swoje "dorosłe" preferencje do tych marek, które zapewne przelejecie również na modę dziecięcą. :) Moim osobistym zdaniem w kategorii ubranek niemowlęcych na uwagę zasługuje jakość Marks&Spencer i KappAhl. Również oferta H&M jest warta rozważenia - ciekawy design, dość dobra jakość za rozsądną cenę. Jeśli chodzi zaś o marki takie jak Cubus czy Reserved, to niestety jakość ubranek pozostawia wiele do życzenia - słabo sprawdzają się w praniu - deformują się i kurczą, napy odpadają.
Nie ukrywamy jednak, że same również korzystałyśmy z ubranek kupowanych poza granicami Polski. Sama dokonywałam licznych zakupów ubranek w Wielkiej Brytanii, w szczególności w sklepach sieci John Lewis, Debenhams czy BHS i bardzo cenię sobie ich jakość (w szczególności pierwszej z wymienionych marek).
W dobie gdzie wszystko można kupić w supermarkecie trudno nam pominąć kolekcję dziecięcą marki F&F obecną w hipermarketach sieci Tesco. Nie mam swojego zdania na jej temat, bo nigdy nie miałam okazji korzystać. Ale wiem, że ma liczne grono swoich zwolenników.
A może tak od małego Francja elegancja? Już wkrótce znajdziecie u nas listę producentów ekskluzywnych ubranek dziecięcych. We wcześniejszym poście możecie przeczytać m.in. o polskich i europejskich producentach ubranek dla niemowląt, o tym, jakie ubranka należy spakować do szpitala.
Dla mojego synka, który teraz ma 18 miesięcy kupuję ciuszki i tych droższych marek, jak również tych dostępnych w supermarketach. Polecam np. body Lupilu dostępne w Lidlu (niestety tylko z długim rękawkiem), reszty ubranek z Lidla raczej nie polecam, zwłaszcza spodenek (wąskie i niedopasowane do tyłeczka z pieluszką) i rajstop - po paru praniach nadają się do wyrzucenia - strasznie się rozciągają. Co do F&F to polecam pajacyki, które są świetne jako piżamki - nie deformują się, nie kurczą, nie rozciągają w praniu i myślę, że są wygodne. Polecam też body F&F, ale tylko dla małych grubasków (są raczej szerokie - w przeciwieństwie do body z C&A, które jakościowo są lepsze, ale są długie i wąskie).
OdpowiedzUsuńRzeczywiście świetne ubranka są H&M - jakość zależy od ceny. Zwłaszcza spodenki H&M są godne polecenia, ponieważ długo pasują dziecku - mają regulację w pasie i nogawki tak uszyte, że gdy je odrobinę podwiniemy - to wygląda, że to tak specjalnie. Ubranka te nie niszczą się w praniu. Jeszcze fajniejsze są ciuszki Coolclub, ale za to odrobinę droższe...
a mi spodobały się ubranka z C&A - są w dobrych cenach i z eko bawełny. Zwłaszcza w wielopakach opłaca sie je kupowac.
OdpowiedzUsuńuwielbiamy body z H&M - najlepiej skrojone i świetne materiały. Generalnie kochamy wszystko z H&M... oprócz cen. Cool Club ze Smyka też jest z reguły super - dla starszych dzieci już nie tak bardzo, co sezon gorsza jakość i materiały. Niektóre ubranka z postaciami z bajek (Cool Club i C&A) mają kosmiczne ceny - maluchowi do 2-go roku życia jest dokładnie wszystko jedno, czy ma zwykłego słonika na śpiochach, czy Dumbo. Reserved ma często koszmarne kroje dla niemowlaków - np. jeansowe rurki jak dla dorosłych, bez szans na wciśnięcie pieluchy.. o komforcie dziecka w ogóle nie ma co wspominać. F&F usiłuje naśladować Next, ceny bardzo wysokie, jakość taka sobie. Najgorsze z najgorszych w F&F - bluzeczki zapinane z tyłu na guzik, którego nie można za nic wcisnąć w pętelkę. Koszmar.
OdpowiedzUsuń