Karmienie niemowlaka w rzeczywistości często odbiega od ideałów prezentowanych w podręcznikach czy szkole rodzenia. O karmieniu piersią i Kuchni Bobasa w tym wariancie pisałyśmy we wcześniejszym poście (Karmienie niemowlaka piersią czyli Kuchnia Bobasa część I).
Szereg okoliczności, uwarunkowań zewnętrznych, czynników biologicznych wpływa jednak często na to, że karmienie mlekiem matki nie jest możliwe. Ale bez paniki! Dzieci karmione mlekiem modyfikowanym rozwijają się równie dobrze, co te karmione piersią. Po prostu cały proces przygotowywania posiłku, odmierzania ilości pokarmu, mycia i wyparzania butelek i smoczków jest bardziej pracochłonny niż przy karmieniu piersią, gdzie te czynności nam odpadają.
Sprawa komplikuje się o tyle, że musimy znaleźć odpowiedź na pytania: Jakie mleko wybrać? Jakie "sprzęty" kupić?
Jeżeli chodzi o mleko w proszku... Na półkach wybór szeroki. Ale zanim go dokonacie, skonsultujcie wybór z lekarzem pediatrą, ponieważ to co pasuje jednemu dziecku, u drugiego może wywoływać np. bóle brzuszka. Poza tym dochodzą również kwestie dzieci alergicznych, wtedy mleko należy kupić w aptece i z reguły na receptę. Ze względu na wspomniane w poście o karmieniu piersią zalecenia WHO odnośnie żywienia niemowląt, producenci mleka modyfikowanego mają zakaz promowania/reklamowania mleka w proszku dla dzieci poniżej 6. miesiąca życia. Ściągawkę ze wskazówkami jak żywić niemowlęta znajdziecie w tzw. schematach żywienia niemowląt.
Jakiegokolwiek mleka nie używacie, pamiętajcie, że:
- musi być przygotowane precyzyjnie wg zaleceń producenta (temperatura wody, ilość miarek na porcję),
- maksymalna wielkość jednorazowej i dziennej porcji mleka musi być dostosowana do wieku dziecka (zazwyczaj informacja na opakowaniu),
- musi być przygotowane na świeżo (nie odgrzewamy, nie podajemy po kilku godzinach),
- musi być przygotowane na przegotowanej wodzie (zamiast zwykłej przegotowanej "kranówki", można również przegotowywać wodę źródlaną lub mineralną - polecam rekomendowaną przez Centrum Zdrowia Dziecka wodę źródlaną Primavera) .
Co w takim razie kupić jeżeli karmimy dziecko sztucznym mlekiem?
- 5-6 butelek 125 ml (lub 3 mniejsze i 2 większe) ze smoczkami o najmniejszym przepływie - prawdopodobnie ze smoczkami będziecie musieli poeksperymentować. Dzieci mogą wykazywać preferencje dla różnych modeli smoczków. Ze swojej strony po przetestowaniu butelek firmy Avent i Tommee Tippee, polecam tą pierwszą.
- podgrzewacz do butelek - pozwala na odstawienie porcji wody niezbędnej do przygotowania mleka i utrzymywanie jej w optymalnej temperaturze, aby natychmiast przygotować posiłek i podać go dziecku; będzie korzystali z niego długo - również podgrzewając słoiczki dla starszych dzieci.
Poważnie zastanówcie się, czy potrzebujecie takich sprzętów jak:
- sterylizator do butelek - do sterylizacji butelek wystarczy garnek i gorąca woda
- suszarkę do butelek - naszym zdaniem zbędny mebel:) butelki można suszyć na zwykłej suszarce albo na czystej ściereczce
No i na pewno nie będzie potrzebny Wam laktator :)
Zapraszamy do lektury naszych wcześniejszych postów o wyprawce dla dziecka, mamy i taty. Pełną listę poruszanych dotychczas tematów znajdzie w Spisie treści.
Zapraszamy do lektury naszych wcześniejszych postów o wyprawce dla dziecka, mamy i taty. Pełną listę poruszanych dotychczas tematów znajdzie w Spisie treści.
Wiem, że naturalne mleko to coś wyjątkowego, jednak niekiedy konieczne jest karmienie preparatami mlekozastępczymi... Jakie konkretnie produkty możecie polecić dla matek dzieci z alergią pokarmową? Słyszałam o czymś takim, jak bebilon pepti 2 - czy jest to dobry produkt? Proszę o opinie i ew. porady. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW przypadku zastosowania konkretnych rodzajów mleka zastępczego proponowałabym się skonsultować z lekarzem. Z tego co wiem "pepti" stosuje się u dzieci z częściową nietolerancją laktozy. Nie jest jednak zalecane dla dzieci, u których takiej nietolerancji nie zdiagnozowano.
OdpowiedzUsuń